Często na opakowaniach kawy można przeczytać informacje w stylu "100% Arabica" lub podobną. W myśl marketingowych zasad ma to utwierdzić klienta w mniemaniu, że ma do czynienia z wyrobem o wysokiej jakości. Lata stosowania podobnych praktyk wytworzyły przekonanie, że właśnie kawa arabica jest najlepsza. Czy jest tak w istocie? Spróbujmy przyjrzeć się sprawie nieco wnikliwiej.
W artykułach, jakie można znaleźć w sieci często wymienia się dwa gatunki kawy: arabica i robusta. Jest to jednak daleko idące uproszczenie. Tak naprawdę mamy trzy podstawowe gatunki kawy: arabica, camephora oraz liberica. Jednak na tym nie koniec, gdy chodzi o podziały. Caffea camephora dzieli się na dwa podgatunki: kouillou i robusta.
Rzeczywiście najbardziej popularna jest arabica. Uważa się powszechnie, iż ma najdelikatniejszy i najsubtelniejszy smak. Szacuje się, że ten gatunek stanowi obecnie ok. jednej trzeciej ogólnoświatowej uprawy kawy. Jednak trzeba sobie zdawać sprawę, że jest to też gatunek najbardziej kapryśny. Trzeba umiejętnie dobrać nie tylko obszar pod uprawę - o czym napiszę więcej przy innej okazji - jak i uważać przy jakich roślinach się go sadzi, gdyż łatwo przesiąka nimi, co ma istotny wpływ na smak. Ten efekt wykorzystuje się niekiedy w celu wytwarzania wysokogatunkowych kaw smakowych. Na przykład sadząc arabicę w pobliżu kakaowca uzyskuje się posmak czekoladowy. Muszę jednak zaznaczyć, że większość kaw smakowych jest wyrabiana innymi sposobami - najczęściej poprzez moczenie ziaren w olejkach eterycznych. Jest to ważna uwaga dla osób z uczuleniami.
Wadą arabici jest jest wysoka podatność na atak szkodników. To sprawia, że jej cena wzrasta właśnie z powodu trudności związanych z uprawą. Mimo tego, jej zalety smakowe sprawiają, iż jest uprawiania dość chętnie. Szczególnie w krajach arabskich, w Indonezji oraz w Indiach. Jej indyjska odmiana to wyważona smakowo mokka.
Uprawia się ten gatunek na wysokościach od 900 do 2000 m.n.p.m. W naturalnych warunkach osiąga wysokość 8-10 metrów, ale uprawa tak wysoka byłaby kłopotliwa przy zbiorach, dlatego przycina się kawowce do wysokości od 1-2,5 metra.